Już nic nie będzie takie jak dawniej, jak wczoraj , jak kiedyś czy mi żal ? chyba nie jeśli los tak chciał to podążę za znakami które mi daje , a ja sama wybiorę czy podążę prostą ścieżką czy krętą ale może ciekawszą bo tajemniczą .
Los dał nam piękny prezent Maję od której wszystko się zaczęło nasza przygoda z ptakami , dał nam Samiego , który tyle przeszedł , Sally , i inne cudne ptaki które mogłam przedstawiać Wam , nawet co niektóre miały przez Was nadane imiona , ale ten sam los teraz upomina się o swoje od soboty znaczy ptaki choróbskiem , oczy mają spuchnięte , katar, poprawy nie widać , kilka już balansuje na granicy życia .
W domu mam mini szpital , musiałam co najsłabsze umieścić w dużych kartonach aby je karmić i podawać lekarstwa , gdyż w przeciwnym razie padły by z głodu ( nie są w stanie same jeść , jeśli nie widzą na dwoje oczu ) , weterynarze pomagają jak mogą , teraz trzeba czekać ile ? nie wiem , to jest te drugie oblicze posiadania zwierząt , kiedy jesteśmy bezradni , i jeszcze nie pies czy kot gdzie o fachową pomoc łatwiej , ale ptaki , objawy mogą wskazywać wiele chorób, inni hodowcy których prosiłam o radę twierdzili że wróble roznoszą choroby , kurom nic nie ma tylko prawie wszystkie bażanty są chore , nawet nie mam ochoty wstawiać zdjęć , nawet nie wiem , czy będę miała komu robić zdjęcia jedna bażancica już odeszła ...
Jak ktoś ma jakąś wiedzę co to może być czy z czego takie choróbsko się bierze że atakuje TYLKO bażanty to proszę o informację .
Los dał nam piękny prezent Maję od której wszystko się zaczęło nasza przygoda z ptakami , dał nam Samiego , który tyle przeszedł , Sally , i inne cudne ptaki które mogłam przedstawiać Wam , nawet co niektóre miały przez Was nadane imiona , ale ten sam los teraz upomina się o swoje od soboty znaczy ptaki choróbskiem , oczy mają spuchnięte , katar, poprawy nie widać , kilka już balansuje na granicy życia .
W domu mam mini szpital , musiałam co najsłabsze umieścić w dużych kartonach aby je karmić i podawać lekarstwa , gdyż w przeciwnym razie padły by z głodu ( nie są w stanie same jeść , jeśli nie widzą na dwoje oczu ) , weterynarze pomagają jak mogą , teraz trzeba czekać ile ? nie wiem , to jest te drugie oblicze posiadania zwierząt , kiedy jesteśmy bezradni , i jeszcze nie pies czy kot gdzie o fachową pomoc łatwiej , ale ptaki , objawy mogą wskazywać wiele chorób, inni hodowcy których prosiłam o radę twierdzili że wróble roznoszą choroby , kurom nic nie ma tylko prawie wszystkie bażanty są chore , nawet nie mam ochoty wstawiać zdjęć , nawet nie wiem , czy będę miała komu robić zdjęcia jedna bażancica już odeszła ...
Jak ktoś ma jakąś wiedzę co to może być czy z czego takie choróbsko się bierze że atakuje TYLKO bażanty to proszę o informację .