sobota, 8 marca 2014

OPTYMISTYCZNIE.......a co....



Wychodzi na to, że przed każdym moim wyjazdem szkoleniowym a takowy mam jutro i to na caluÅ›ki dzionek, przypominam sobie o blogu, już lekko przykurzonym, ale dobrze bo przez dÅ‚ugaÅ›ny karnawaÅ‚  nagminny brak czasu, miaÅ‚am zafundowany musowy odwyk od komputera, co jak widzÄ™ wyszedÅ‚ mi na dobre.
Nie mam już tego ciśnienia aby coś napisać, fajnego, mądrego czy też banalnego, bądź głupiego, co więcej mam też to zamiar mądrze wykorzystać, aby znów nie popaść w te blogowe tryby, część z Was z pewnością wie ile te bywanie, tu i tam pochłania czasu.

Już trzy tygodnie jest z nami Sanszi  takie imiÄ™ nosi moja  psiunia,  jest to akita japoÅ„ska, bardzo przemyÅ›lany wybór jeÅ›li chodzi o rasÄ™ psa, jednak zanim jej siÄ™ charakter jak i wyglÄ…d w peÅ‚ni uksztaÅ‚tuje, to pobÄ™dzie jeszcze w swoich szczeniÄ™cych miesiÄ…cach.
Póki co jesteÅ›my na etapie uczenia suni czystoÅ›ci , z różnym skutkiem, bywa że i w nocy też jest nauka, a dla nas to jak powrót do niemowlÄ™cych czasów naszych dzieci, zwÅ‚aszcza że sunia Å›pi  obok naszego łóżka,  i prócz rÄ™ki którÄ… lubi mieć w pobliżu, w jej legowisku jest piszczÄ…ca kaczuszka różowa prezent od mojej najmÅ‚odszej córci, która jest zwÅ‚aszcza w godzinach nocnych ulubionÄ… piszczÄ…cÄ… zabawkÄ… suni, choć ma jeszcze pluszowego misia, to o dziwo w nocy siÄ™ nim nie bawi ...choć może siÄ™ to zmieni bo, doÅ‚Ä…czyÅ‚ jeszcze to zacnego grona kapeć, który sunia osobiÅ›cie przytargaÅ‚a, wpierw  ozdabiajÄ…c go gustownÄ…  wyrwÄ….
OczywiÅ›cie  Sanszi lubi być noszona jak to maluch na rÄ™kach, jeszcze dajÄ™ radÄ™, choć na razie  podczas różnych koniecznych czynnoÅ›ci u weta, wychodzi na to że co tydzieÅ„ jest jej o kilogram wiÄ™cej, w poniedziaÅ‚ek byÅ‚o już ich pięć , zobaczymy we wtorek jak pojedziemy na szczepienie ....a póki co wyrabiam lewy biceps.

A poza tym, pomaÅ‚u czuć wiosnÄ™ , widać to po ptactwie  kury już kwoczÄ…, kaczuszki  zaczynajÄ… gody, a my znów  remontujemy, masakra ale jednak gdzieÅ› mnie to rajcuje, , choć póki co wszÄ™dzie pokÅ‚ady kurzu, to przecież w koÅ„cu bÄ™dzie lepiej, a póki co szykujÄ™ siÄ™  na wÅ‚oski kurs, tzn, jadÄ™ pobierać nauki u WÅ‚oszek czyli od źródeÅ‚, by już za kilkanaÅ›cie dni samej móc nauczać moje pierwsze kursantki, ale o tym  już na tym blogu pisać nie bÄ™dÄ™, gdyż  na to  przygotowujÄ™  miejsce już na  stronie  specjalnie do tego  szykowanej skierowanej dla osób lubiÄ…cych szeroko pojÄ™te rÄ™kodzielnictwo.
Jednak tu dajÄ™ sobie prawo do napisania, choćby do znudzenia, że nic nie stoi na przeszkodzie aby zacząć rozwijać swoje pasje, speÅ‚niać marzenia, czy jak w moim przypadku zabrać siÄ™ za coÅ› o czym  ponad rok temu nie miaÅ‚am pojÄ™cia , a jednak dziÄ™ki sobie, wsparciu męża, zaliczajÄ…c  przez rok  ponad dwadzieÅ›cia różnych kursów, przekÅ‚adajÄ…cych siÄ™ na wiele wiele godzin, do tego nastÄ™pnie w domowym już zaciszu powtarzajÄ…c i utrwalajÄ…c wiedzÄ™  aż to dojÅ›cia do tego etapu że z posiadanej wiedzy, materiałów mogÄ™ sama wymyÅ›lać i tworzyć coÅ› mojego  nie być już kopistÄ… a twórcÄ…, a już  na deser zostawiajÄ…c sobie komplementy ludzi którym podoba siÄ™ to co zrobiÅ‚am, sÄ… tÄ… pieczÄ™ciÄ… że byÅ‚o warto, a nastÄ™pne cele już  czekajÄ… na swojÄ… kolej ......



12 komentarzy:

  1. Obrazilam sie na Ciebie i Ty juz musisz wiedziec za co. Zreszta ja dzisiaj jestem w zlym nastroju, mam muchy w nosie i focha-giganta.
    Psica jest fajna, ale nadal nie wyjasnilas, dlaczego wybraliscie akurat te rase.
    Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Piesek jak pluszowa maskotka:) To co piszesz o sobie to jakby przeobrażenie., ale wiem ze wiele wyrzeczeń i trochę trudów musiało być. Pasjonującego rozwoju swoich ceków Ci życzę:)I Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. I tak trzymaj kochana! Do przodu, do przodu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli nie zgadłam:-(((! Jednak akita. Piękna psiunia:-))).
    Ha, zdrajczyni, jak Ci nie wstyd tak nas zaniedbywać:-)!

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz ślicznego psiontasa na osłodę codziennych trudów i braku czasu.
    Taki przyjaciel zawsze machnie ogonkiem i będzie wdzięczny, za najmniejsze głaśniecie;-)
    Ciekawa jestem Twoich prac, bo te początkowe były piękne, a oglądanie ładnych rzeczy to zawsze czysta przyjemność.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny piesek i jest pewno radością wszystkich :). Szkol się i rozwijaj swoje pasje, bo to jest ważne w życiu i umila je. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny piesek Ilonko , miłego szkolenia i pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo się cieszę ze odezwałaś się mimo nawału pracy.remontów kursów i wychowaniem szczeniaczka.Wszystkiego dobrego życzę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, wychowanie - fajna sprawa, zwłaszcza, gdy już umiemy, co trzeba;)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Milo Cie czytac znowu!! psiaczek przemily...

    OdpowiedzUsuń
  11. W rozwijanie pasji warto inwestować, zwłaszcza gdy się odnosi sukcesy :)

    OdpowiedzUsuń