Słońce świeci.
Czy jest jasno?
Może na zewnątrz...
W moim sercu światło zgasło.
Ktoś rzucił hasło.
Zrywam się do biegu,
Biegu po szczęście.
Dobiegam.
Jestem ostatnia w kolejce...
Mijają wieki-tak mi się zdaje.
Wokół tylko krzyki,wszyscy wylewają żale...
Moja kolej.
Podchodzę.
Szczęście poproszę.
Szczęścia już nie ma,skończyło się właśnie.Dostawa będzie,gdy słońce zgaśnie.
Słońce zgasło.
Czy jest jasno?
Na zewnątrz ciemno...
W sercu światło jeszcze nie zgasło.
Ktoś rzucił hasło.
Zrywam się do biegu,
Biegu po szczęście.
Dobiegam.
Jestem ostatnia w kolejce...
Czy jest jasno?
Może na zewnątrz...
W moim sercu światło zgasło.
Ktoś rzucił hasło.
Zrywam się do biegu,
Biegu po szczęście.
Dobiegam.
Jestem ostatnia w kolejce...
Mijają wieki-tak mi się zdaje.
Wokół tylko krzyki,wszyscy wylewają żale...
Moja kolej.
Podchodzę.
Szczęście poproszę.
Szczęścia już nie ma,skończyło się właśnie.Dostawa będzie,gdy słońce zgaśnie.
Słońce zgasło.
Czy jest jasno?
Na zewnątrz ciemno...
W sercu światło jeszcze nie zgasło.
Ktoś rzucił hasło.
Zrywam się do biegu,
Biegu po szczęście.
Dobiegam.
Jestem ostatnia w kolejce...
Wiersz napisała koleżanka mojej córki - Jagoda
Nasz nowy lokator - najlepszy przyjaciel czarownicy ;)
Jack
Bardzo dojrzaly i madry wiersz, jak na nastolatke.
OdpowiedzUsuńWiesz co, Ilonus, moglabys choc slowo napisac, skad wzial sie u Was nowy lokator. Widac, ze jest juz zadomowiony i zakolegowany z papugiem. A Ty nic, ani slowa wyjasnienia. Popraw sie!
Buziole
Bardzo ładny wiersz, zdolna jest jego autorka. Papuga ma ciekawe czarne towarzystwo :)
OdpowiedzUsuńpiękny wiersz :)
OdpowiedzUsuńa papuga i to jeszcze w takim kolorze :)
pozdrawiam
a to co za czarne licho...
OdpowiedzUsuńCiekawe spostrzeżenia tej koleżanki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj, ja widzę dwa ptaki. Czarna to wrona?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czarne ptaszysko sie przymila do niebieskiej papugi,ale ona tak jakos bez entuzjazmu to przyjmuje. Fajne masz towarzystwo w domu. A wiersz calkiem calkiem! serdecznosci sle!!
OdpowiedzUsuńJaki prawdziwy ten wiersz.....
OdpowiedzUsuńPtaszęta chyba się dogadały :)))
Bardzo ciekawa ptaszyna,czarna jak noc.Panna Jagoda może zostanie poetką ,podoba mi się jej wiersz.pozdrawim
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia,a Papug widać bardo przyjaźnie nastawiony.Wiersz jakoś tak dziwnie mnie nastroił.Pozdrawiam Cie Ilonuś serdecznie.
OdpowiedzUsuńAle para!!!!!
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Nie potrafię pisać wierszy ale kocham je czytać.
OdpowiedzUsuńMłoda dziewczyna,świetnie pisze.
A cóż to za parka?
Pozdrawiam:)