W piątek i niedzielę byłam na szkoleniu, będąc zaś w domu, całkowicie porzuciłam obowiązki domowe zatracając się w twórczym tworzeniu, ale już jutro czekająca mnie seria wywiadówek skutecznie zagoni mnie w realny żywot.
Od każdego poniedziałku obiecuję sobie, że uda mi się wszystko poukładać, znaleźć czas na rower, spacer z psem, a tu guzik ...
Choć nie mam czasu na towarzyskie blogowe życie, nie umknęło mi to że dawno GIGI ze swymi pięknymi zdjęciami nie widać,Panna Dziewanna też zniknęła, parę się blogów jednak odnalazło :)
Już nie wnikając jak to jest z tym całym blogowym światem, ja przynajmniej mam wiele sympatii i sentymentu, do wielu osób które są ze mną od początku mojego prowadzenia bloga, co nie oznacza że do tych nowych mam mniej sympatii, wręcz przeciwnie tak mam że lubię poznawać nowych ludzi, choćby poprzez blogi je czytając :)
Poniżej trochę zdjęć pracowni, najnowsza praca ....tak dachówka, a jak ktoś ciekaw zobaczyć inne moje prace to zapraszam do kurnika sztuki, kliknąć w baner prawy górny róg, na moje CANDY również zapraszam ....oczywiście klikając w prawy ....górny ...róg....baner ...z napisem ....CANDY.
Oczywiście torby Beatki ...też liczą po cichu na zainteresowanie , wszak są niepowtarzalne :)
Zapełniła się bardzo pracownia, nie próżnujesz. Torebki Beatki śliczne, ale ona sama gdzieś zniknęła???
OdpowiedzUsuńBeatka ma się dobrze ....faktycznie na blogu jej nie widać ....myślę że się niedługo pojawi.
Usuńpowiem ci, że ta twoja pracownia to dzieło sztuki. cudeńko. i pełno różności, ależ zmiany!
OdpowiedzUsuńjeszcze kilka pudeł ...czeka na upchanie, ale to raczej materiały na warsztaty, a póki co są w drugiej części pracowni więc zdjęć tam nie zrobiłam , ale zrobię :)
UsuńNiesamowicie, jak pięknie wygląda. Chciałabym zobaczyć na własne oczy, dotknąć. Pewnie chętnych znajdzie się bardzo dużo. Pamiętam ja wyglądały prace ale to już za Tobą i niedługo zapomnisz, nawet zastanowisz się , czy faktycznie tak było? Do lepszego szybko przyzwyczajamy się. I najważniejsze to to, że bardzo podobają mi się to , co tworzysz. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńIzko dzięki za Twe słowa, niestrudzona podróżniczko ....jak kiedyś Cię dobre wiatry zaprowadzą w moje strony to serdecznie zapraszam :)
UsuńWiesz jak to jest ....apetyt rośnie w miarę jedzenia ....więc i ja mam dalsze plany ...ceramika i meble ...ręcznie malowane, laka ...zobaczymy :)
Pracownię masz wypasioną. I ten porządek! Chyba Ci zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńPS. Podoba mi się ta duża, czarna torba z domkami. Jest do kupienia?
OdpowiedzUsuńHano droga ...co to za praca twórcza robić w porządku ? był bajzel ...po robocie tworzenia sprzątnęłam ....i zrobiłam foty.
UsuńA torba z Toskanią Ci się podoba ...jasne że jest do kupienia .....
Bajeczna pracownia i przepiękne rzeczy...
OdpowiedzUsuńBajecznie to dopiero ma być :)
UsuńIlonus, jak ja Tobie zazdroszcze, juz nie tylko wlasnego kacika do pracy, ale wrecz wlasnego budyneczku przerobionego na calkiem profesjonalne atelier. Ja nie mam swojego miejsca, maluje na stole w kuchni, pozniej musze wszystko pakowac w pudelka i chowac, niewazne czy dzielo skonczone, czy w trakcie. To niezwykle uciazliwe!
OdpowiedzUsuńMoglabys pokazac blizej te trzy owalne, stojace na parapecie, portrety dam w sepii? Bardzo mi przypadly do gustu.
Sciskam nasza Artystke :))) Tworzysz naprawde niezwykle rzeczy ♥
Panti znam tę kuchenną twórczość stołową, sama tak robiłam jak pracownia w bólach się urodzić nie umiała, z tym że swoich klamotów nie chowałam, a rodzina jadała w innym miejscu.
UsuńPanti owalne damy są na kurniku, w którymś poście , szybko znajdziesz, niestety w sepii to one nie są, jednak są jedne z pierwszych moich prac....i to widać :)
W rzeczy samej znalazlam, nie wiem, jakim cudem je przeoczylam, przeciez wlaze do kurnika regularnie. Ja tam nie widze niedorobek, ale moze nie wyszly na zdjeciach. W kazdym razie idea tych portrecikow bardzo mi sie podoba. :)))
UsuńZobaczysz będą lepsze jeszcze, i bardziej epokowe bo z tłem ala lazuryt, muszę tylko zakupić złoto w proszku.
UsuńJestem zachwycona Twoim kurnikiem a prace są powalające.Idziesz jak burza i tworzysz piękne rzeczy.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHalszko zimą i wiosną miałam długi przestój w tej materii, wiec nadrabiam, wiedzę nabytą na szkoleniach, przekuwam czasem eksperymentując w swoją taką twórczość :)
UsuńJakie ty tam masz cudności :))) czy pracownie będzie można odwiedzać bo gdzieś mi umknęła taka informacja ;) czas to pojęcie względne i ciągle gdzieś ucieka też tak mam... ale po zdjęciach widać gdzie podział się Twój czas, został na prawdę dobrze wykorzystany
OdpowiedzUsuńuściski
Justynko pracownia generalnie jest dostępna w czasie kursów, ale jak będziesz w pobliżu zapraszam serdecznie :)
UsuńOstatnio jak pisałam komentarz zastanawiałam się kiedy znowu odsłonisz pracownię a tu dziś jest. Pięknie urządziłaś i widać że wiele się w niej dzieje. Prace mnie zachwycają , zwłaszcza te z efektem trójwymiarowości. Pozdrawiam Ilonko i życzę troszkę oddechu. Buziaki.
OdpowiedzUsuńCudne jest to Twoje miejsce:) Mamy zywy dowod dowod na to jak pragnienia i marzenia te prosto z serca sie realizuja! Powodzenia!
OdpowiedzUsuń