niedziela, 24 lutego 2013

Niedzielne zabieganie ...

  
Jak coś robię angażuję się na dobre , jeszcze tydzień temu ani mi się nie śniło że będę cokolwiek tworzyć , a  dziś  właśnie zakończyłam  zebranie potrzebnych materiałów  do  dekupażu ...zjeździłam  kawał drogi , znów dziś zaliczyłam , giełdę kwiatową i o dziwo kwiatków nie kupiłam ....za to zakupiłam porażającą ilość serwetek , oczywiście na paczki nie sztuki , i wyszło mi że w sklepie na sztuki przepłacałam 100 procent .
No cóż  poszalałam , ale  dla mnie to inwestycja , ok wszyscy są sceptycznie w domu do tego nastawieni ...ale ja wierzę w siebie , a to jest najważniejsze , bo kto za mnie uwierzy ?
Podpieram się póki co internetem książką , filmem , na razie nie będę pokazywała  moich prac , dopiero pokażę wtedy jak uznam że będą wystarczająco dobre aby je zaprezentować na blogu .

Dziś mija tydzień jak jajka są w inkubatorze , więc jeszcze dwa tygodnie plus minus i będą świąteczne kurczaczki ...
  Niedziela się kończy , dzieci skończyły ferie zimowe ...od jutra znów rusza codzienna karuzela życia  , a ja mam w planach zobaczyć  film którego dawno nie widziałam czyli Noce i Dnie :)

Życzę Wam moi mili spokojnego wieczoru :)



 

40 komentarzy:

  1. Podziwiam Twoje pomysły, Twój zapał oraz wiarę w siebie. Życzę powodzenia w relizacji tego pomysłu i czekam na prace :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana! mam zaległości wielkie.......Zakupy ambitne, tez tak szalałam. Szkoda, że nie wiedziałam, chętnie podzieliłabym się moimi zapasami, bo po kilku latach działania już wiem, że lepiej kupować po kilka sztuk......Ale przy Twojej energii na pewno je wykorzystasz:). Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że wykorzystam to z powodzeniem ...no cóż nie umiałam się powstrzymać :)

      Usuń
  3. To faktycznie zakupy udane, teraz tylko musisz nabrać wprawy i efekt murowany.Czekam niecierpliwie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz pora na zdobywanie szlifów czyli wiedzy tajemnej ....

      Usuń
  4. Ilonus, Ty nie przestajesz mnie zadziwiac i wprawiac w oslupienie. Nakupilas ilosci przemyslowe tych serwetek i pewnie niedlugo zabraknie w domu miejsca do oklejania, zatapetujesz dekupazem sciany, meble, samochod i woliery. Szkoda, ze nie chcesz nic pokazywac, bo bedzie to na pewno zabawny widok ;)))
    Wyslalam Ci wiadomosc na fb, czytalas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wpadłam do hurtowni a tego tyle i większość to made in Germany :)
      Pokażę jak zdobędę wprawę co by wstydu sobie nie robić :)
      A na Fb nie mam żadnej wiadomości ?

      Usuń
  5. Powodzenia z dekupażowaniem. Grunt to wierzyć w sukces. Powodzenia i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grunt to wierzyć , ...w sukces ...bo jak nie to dam plamę straszną ...

      Usuń
  6. Powodzenia życzę , podziwiam ludzi , którzy maja takie zdolności. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję zakupów - teraz już nie masz wyjścia, tylko tworzyć.
    Noce i dnie oglądałam niedawno z córą. Kilka wieczorów nastroiło nas bardzo sentymentalnie. Szkoda, że dziś już nikt nie robi takich filmów,

    OdpowiedzUsuń
  8. Ho, ho :) Jakie pokaźne zakupy:) Podrzucam Ci adres sklepu internetowego z dużym wyborem serwetek na sztuki http://www.serwetki.xip.pl/
    Powodzenia i miłego klejenia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. O... Noce i Dnie to ja potrafiłabym na okrągło oglądać, a zwłaszcza scenę ze zrywaniem nenufarów. Przepiękna impresja:)No i Barbara- niesamowita. Czekam na pierwsze wytwory. Piękna kolekcja serwetek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta scena jest zachwycająca ...Barbara też urocza zwłaszcza z tym swoim zawołaniem Bogumił :)))

      Usuń
  10. Wykazujesz niebywały zapał....prace będą odlotowe, tak czuję :)
    Jeszcze jedne zakupy i sama otworzysz sklep z serwetkami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już coś mam robić to muszę się do tego przygotować , żeby potem nie było tego nie mam , tamtego również , to tak jak z gotowaniem , zanim zacznę gotować , muszę mieć wszystkie składniki , aby potem do sklepu nie latać ..:)

      Usuń
  11. Widzę, że poszłaś na całego!!! Polecam Tobie firmę produkującą drewniane przedmioty do ozdabiania http://www.drewbis.pl/ , szczególnie tace mają wzięcie i świeczniki drewniane,tutaj polecę Pana Rafała stolarstwo-rl@wp.pl,
    Życzę powodzenia, buziaki Hania:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Haniu za namiary , już tam zerknęłam i chyba zostanę klientką :)

      Usuń
  12. Ty jestes naprawdę wulkan energii!!
    Z ciekawością czekam na prace.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Niezłe zakupy:) Pozdr. z haftyline.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow!!! Ale szaleństwo!!!! Trzymam kciuki za efekty, mnie ta książka raczej zdołowała, ale - może Ty jej sprostasz;))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Poszalałaś z zakupami.Teraz już tylko pozostaje szaleństwo pracy.
    Noce i dnie mogę też oglądać na okrągło.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Czeka z niecierpliwością na pierwsze prace. To nie jest trudne, więc na pewno Ci się uda ta praca twórcza. A jak się przy tym zrelaksujesz....
    Serwetki prześliczne!

    OdpowiedzUsuń
  17. Materiał masz, chęci wielki też to na pewno się uda:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ilonko, podziwiam Twoje pomysły!
    A z zakupami to faktycznie zaszalałaś.
    Ale jak szaleć to szaleć!
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. podziwiam twój zapał. mnie się nic tej zimy nie chce.....

    OdpowiedzUsuń
  20. Wyzwania potrafią porządnie namieszać,tylko dlaczego rodzina powątpiewa?
    Zaszalałaś na zakupach,ale ile cudnych rzeczy powstanie,jestem tego pewna.
    Zamierzam zapoznać się bliżej z de-ku,ale jak będzie cieplej,wszyscy straszą,że farby śmierdzą okrutnie,więc boję się że mnie wyeksmitują na zewnątrz,a tak w lecie sama sobie wyjdę na podwórko i już:)
    Miłego tygodnia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale Cie wzielo, jestem pod wrazeniem. Nie badz taka skromna i pochwal sie co juz zrobilas:)
    I juz wiadomo po kim Kinga odziedzczyla talent.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Widać, że nie żartujesz z tym decupażem :D i dobrze!!! Już stoisz na wygranej pozycji bo wierzysz sama w siebie... a to wielka sztuka! Trzymam kciuki i wierzę, że skoro Ty wierzysz to i inni w końcu uwierzą;) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Unquestionably believe that which you stated.
    Your favorite reason appeared to be on the net the simplest thing
    to be aware of. I say to you, I definitely get annoyed while people think about worries that they plainly don't know about. You managed to hit the nail upon the top as well as defined out the whole thing without having side-effects , people can take a signal. Will likely be back to get more. Thanks

    Visit my web page - get followers

    OdpowiedzUsuń
  24. I got this web page from my friend who told me on the topic of this web site and at the moment this
    time I am visiting this web page and reading very informative articles here.


    Look at my blog post: twitter for marketing your business

    OdpowiedzUsuń
  25. No, no ale się obkupiłaś :)
    Zajrzyj na te fora co Ci podałam, tam dziewczyny wymieniają się serwetkami. Bo z tego co kupiłaś to śmiało możesz się powymieniać :)
    Już na pewno coś zrobiłaś, pochwal się, nie bądż taka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Widzę, że bakcyl złapany :)
    Ja też zainfekowana, ale na razie zakupy będą musiały dłuuugo poczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Witam Cię serdecznie, miło mi, ze dołączyłas do grona moich obserwatorów, mojego skromnego bloga....Ja tez od niedawna zakochałam sie w decu, to trudna praca, ale jakie efekty:) Jestem samoukiem i pokonywanie barier w tworzeniu decu, osiaganie zadowolenia z moich prac jest dla mnie celem priorytetowym....wszelkimi nowinkami i odkryciami oczywiście bede się z Wami dzielić na tym moim blogu:) Zakupy serwetek imponujące.....o tak, pojedyncze sztuki to spora nadpłata....jakbys sie chciała powymieniac lub sprzedawac swoje serwetki to ja chętna :)

    OdpowiedzUsuń