niedziela, 16 września 2012

NOWI REZYDENCI


:)
;)):) :) :) :):)
 (PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE OBRAZ SIĘ POWIĘKSZY ;) )


Dziś o świcie  udaliśmy  w daleką drogę  po zakup paszy i niezbędnych akcesoriów w postaci poideł i dozowników  na karmę i zaplanowane od niedawna  kaczki BIEGUSY INDYJSKIE , którymi zaintrygował mnie Fallar (pozdrawiam)  oczywiście  na nich się nie skończyło i dołączyły do naszej gromady kaczki KAROLINKI oraz kurki KOCHINY  MINIATUROWE .

Starzy  mieszkańcy na nowych przybyszów  spoglądali  nie za przyjaznym okiem zwłaszcza  panowie ,  koguty te większe i te tycie dumnie się prężyli i stroszyli wszystkie możliwe piórka  oraz dawali popisowe  , piania  który głośniejszy dobrze że już było południe :) oczywiście była mała próba sił ale to jeszcze młodzież i na tym się skończyło a w niedługim czasie i tak już będą rozdzieleni :)

Karolinki zaś od razu poczuły się jak u siebie i z Mandarynkami  żyją w zgodzie ;  za to Biegusy  zwracały i przyciągały uwagę  oraz budziły respekt  wszystkich nawet Maja  nie miała odwagi się zbliżyć  ,  choć nie gryzą  nie warczą  ale zupełnie inaczej wyglądają od pozostałych kaczek gdyż chodzą wyprostowane stąd ich też inna nazwa kaczka  pingwinia lub butelkowa .
Biegusy są bardzo łagodne  i spokojne  nie wiem czy bajkowy Duffy nie był właśnie inspirowany kaczką Biegusem :)




13 komentarzy:

  1. Ilonko,
    kolekcja egzotycznego ptactwa powiększa się. To miła wiadomość.
    Najważniejsze, że zaczynam powoli poznawać Twoje piękne ptactwo.
    Ilonko, w kolejnym poście bardzo proszę napisz chociaż jedno zdanie jak czuje się Sammi. Widzę go w roli głównej, ale jest bez opatrunku.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ŁUCJO zdjęcie Samiego na pasku bocznym zrobione zostało jak miał dwa dni i nóżka była jeszcze prawdopodobnie ok gdyż problem z nią ujawnił się przy chodzie po prostu kuśtykał i myśleliśmy że to minie ale się pogłębiało .;)

      Usuń
  2. ...ależ piękne masz te pierzaki...
    Kreślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaaa, masz Biegusy :D Czytałem, że bardzo lubią wodę. Potrafią siedzieć w niej cały czas, są wtedy półdzikie. Jutro postaram się wysłać artykuł o nich na pocztę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Te biegusy sa bardzo zabawne! Faktycznie blizej im do pingwina, niz do kaczki. Takie male kurki z opierzonymi nozkami maja moi znajomi tu w Getyndze. Sa naprawde sliczne i takie inne od innych kurek.
    Widze, ze rodzina Wam sie sukcesywnie powieksza. I Ty chcesz konczyc pisanie blogu? Ja protestuje!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak rodzina ptasia się powiększa w zastraszającym tempie aż się boję co będzie wiosną jak będą młode :)

      Mnie też będzie na pewno smutno i właśnie w tym celu dałam sobie licznik na pasku aby się nie zrobiło kilka lat bo ile mogę pisać o ptakach a poza tym może bloga nie będę usuwała i jak coś by ciekawego u ptaków zaistniało to będę informować np. jak z jajka wykluje się dinozaur :D żartuje , a poważnie to coś istotnego musiało by się zdarzyć :)
      Pozdrawiam serdecznie I.

      Usuń
    2. A widzisz, Ilonko, o zwierzetach mozna bez konca, tych opierzonych tez. To temat-rzeka, po roku bedziesz miala na pewno inne przychowki, ktorymi bedzie mozna sie pochwalic.

      Usuń
  5. Biegusy są po prostu super.Menażeria rozrasta się w zastraszającym tempie :)i jest coraz ciekawsza i urozmaicona.
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze że mam powierzchnię niedużą , gdyż gdybym miała większą przestrzeń to aż boję się pomyśleć ile jeszcze mogłabym ptactwa mieć :)

      Usuń
  6. Nie miałam pojęcia że jest tyle odmian ptactwa domowego! A jakie piękne! Fajne są koguty widać, że rywalizują ze sobą. Ciekawe rzeczy dzieją się na pewno na waszym podwórku. Pozdrowienia z Wrocławia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odmian ptactwa domowego jest mnóstwo od wyboru do koloru wystarczy mieć miejsce , pasję , no i trochę grosza gdyż niektóre ptaki kosztują tyle co rasowy pies lub kot :)

      Usuń