Witajcie :)
Jeśli pisać to sercem , bo nawet gdy moje realne życie przenika do tego wirtualnego świata , to dobrze bo jestem sobą , nie jestem inna w realu a inna na blogu , tylko taka sama , a czy to dobrze czy źle czas pokaże .
Wczoraj były Andrzejki , ciekawa jestem czy dobrze się bawiliście ? , ja niestety nie , ale może dziś się uda , teraz mi przyszło że jak inni się bawią ja pracuje i do 20 godziny musiałam być w moim małym królestwie strojów .
Nie będzie to nic zdrożnego jak napiszę że po raz trzeci w ciągu półrocza nauczyciele zrobili w szkole dla dzieci przedstawienie coś z kopciuszka i jeszcze inne wątki dobrali z bajek , a że robią to już po raz kolejny świadczy o tym że się podoba , też zostałam zaproszona ale nie miałam jak się urwać a chętnie bym zobaczyła moje stroje które na to przedstawienie wypożyczyli , z którymi nieraz trzeba było kombinować aby wyczarować pożądany strój, najwięcej dał mi do myślenia strój Francuski Lokaj , którego grała pani , bez zanudzania Was szczegółami , lokaj z epoki udał się rewelacyjnie oczywiście do stroju peruka biała z warkoczykiem zwieńczonym aksamitką była .
Tak więc całkiem przyjemne zajęcie mam , co wywołuje u mnie uśmiech pod nosem ? to to że faceci lubią przymierzać peruki , nawet bardziej bym powiedziała niż panie , nie wspomnę już o tych panach którzy pożegnali się z swoimi włosami nieodwołalnie oni to lubią w szczególności .
Na nowy sezon zaopatrzyłam się w strój Elvisa , wraz z stosowną peruką , w ubiegłym sezonie a więc gdzieś w styczniu w progi mojej wypożyczalni zawitał facet , z 32 lata bym mu dała , pytał się właśnie o strój Elvisa i nie było by nic w tym dziwnego , tylko on sam wyglądał jak Elvis , fryzura chyba ze swoich włosów ale tak charakterystycznie ułożona , kurtkę miał białą z frędzlami , no Elvis , panie które akurat wtedy były ze swoimi pociechami , no buźki otwarły z wrażenia , po jego wyjściu cisza a potem jak w ulu , panowie towarzyszący panią głosu nie zabrali .
No to czekam , na niego jak przyjdzie to autograf wezmę a jak się by zgodził to zrobię mu zdjęcie i Wam pokażę podobieństwo uderzające , zapewniłam go że w tym roku będę miała strój Elvisa więc liczę że zajrzy :))) , chciałam jeszcze z pozdrowić Ataner , dzięki niej mogłam zobaczyć gdzie i jak mieszkał król .
Moi drodzy udanej soboty , jednak miałam dobry tydzień , spełniło się moje życzenie i pogadałam sobie telefonicznie z miłymi osóbkami , zawsze to lepiej niż przez komputer a z kim to ...... niech będzie tajemnicą .
Wpadłam jeszcze wczoraj do Jagody ze Skowronkowej Chatki , której ten listopad dał się we znaki, jak jeszcze Jagody nie znacie to czas by ją poznać , należy polecać ciekawe blogi i staram się to czynić :)
Teraz cosik z kurnika :)
Część zapowiedzi a więc domek dla rodziny bażantów zdjęcia są z różnych etapów , jeszcze boczne ściany i dach zostaną ocieplone i w środku są grzędy oraz będzie słoma w kostkach , domki staną w wolierach , które są prawie ukończone i w połowie przyszłego tygodnia liczę że dwa domki zostaną już z bażancimi lokatorami .
Jeśli pisać to sercem , bo nawet gdy moje realne życie przenika do tego wirtualnego świata , to dobrze bo jestem sobą , nie jestem inna w realu a inna na blogu , tylko taka sama , a czy to dobrze czy źle czas pokaże .
Wczoraj były Andrzejki , ciekawa jestem czy dobrze się bawiliście ? , ja niestety nie , ale może dziś się uda , teraz mi przyszło że jak inni się bawią ja pracuje i do 20 godziny musiałam być w moim małym królestwie strojów .
Nie będzie to nic zdrożnego jak napiszę że po raz trzeci w ciągu półrocza nauczyciele zrobili w szkole dla dzieci przedstawienie coś z kopciuszka i jeszcze inne wątki dobrali z bajek , a że robią to już po raz kolejny świadczy o tym że się podoba , też zostałam zaproszona ale nie miałam jak się urwać a chętnie bym zobaczyła moje stroje które na to przedstawienie wypożyczyli , z którymi nieraz trzeba było kombinować aby wyczarować pożądany strój, najwięcej dał mi do myślenia strój Francuski Lokaj , którego grała pani , bez zanudzania Was szczegółami , lokaj z epoki udał się rewelacyjnie oczywiście do stroju peruka biała z warkoczykiem zwieńczonym aksamitką była .
Tak więc całkiem przyjemne zajęcie mam , co wywołuje u mnie uśmiech pod nosem ? to to że faceci lubią przymierzać peruki , nawet bardziej bym powiedziała niż panie , nie wspomnę już o tych panach którzy pożegnali się z swoimi włosami nieodwołalnie oni to lubią w szczególności .
Na nowy sezon zaopatrzyłam się w strój Elvisa , wraz z stosowną peruką , w ubiegłym sezonie a więc gdzieś w styczniu w progi mojej wypożyczalni zawitał facet , z 32 lata bym mu dała , pytał się właśnie o strój Elvisa i nie było by nic w tym dziwnego , tylko on sam wyglądał jak Elvis , fryzura chyba ze swoich włosów ale tak charakterystycznie ułożona , kurtkę miał białą z frędzlami , no Elvis , panie które akurat wtedy były ze swoimi pociechami , no buźki otwarły z wrażenia , po jego wyjściu cisza a potem jak w ulu , panowie towarzyszący panią głosu nie zabrali .
No to czekam , na niego jak przyjdzie to autograf wezmę a jak się by zgodził to zrobię mu zdjęcie i Wam pokażę podobieństwo uderzające , zapewniłam go że w tym roku będę miała strój Elvisa więc liczę że zajrzy :))) , chciałam jeszcze z pozdrowić Ataner , dzięki niej mogłam zobaczyć gdzie i jak mieszkał król .
Moi drodzy udanej soboty , jednak miałam dobry tydzień , spełniło się moje życzenie i pogadałam sobie telefonicznie z miłymi osóbkami , zawsze to lepiej niż przez komputer a z kim to ...... niech będzie tajemnicą .
Wpadłam jeszcze wczoraj do Jagody ze Skowronkowej Chatki , której ten listopad dał się we znaki, jak jeszcze Jagody nie znacie to czas by ją poznać , należy polecać ciekawe blogi i staram się to czynić :)
Teraz cosik z kurnika :)
Część zapowiedzi a więc domek dla rodziny bażantów zdjęcia są z różnych etapów , jeszcze boczne ściany i dach zostaną ocieplone i w środku są grzędy oraz będzie słoma w kostkach , domki staną w wolierach , które są prawie ukończone i w połowie przyszłego tygodnia liczę że dwa domki zostaną już z bażancimi lokatorami .
Nowy i ciepły dom dla bażantów powstał w samą porę, bo ponoć zima nadciąga:)
OdpowiedzUsuńMają do dyspozycji aż dwa duże kurniki na dzień dzisiejszy ale żeby wiosną było potomstwo to muszą być osobno :)
OdpowiedzUsuńTylko dwa? To ja mam dwa, do zaadaptowania następne dwa + kilka przenośnych na około 10 sztuk ;P Na dach będzie dawana papa? I na czym będzie postawione? Bo na ziemi to momentalnie zacznie gnić. Ale schronienie solidne, lis czy inna kuna nie wejdzie :)
UsuńPozdrawiam.
Domki będą cztery dla bażantów , a w obecnych kurnikach zostanie tylko łowny , pawie i część kur ozdobnych i nie mieszkają teraz w tego typu domkach tylko w pomieszczeniu gdzie kiedyś były króliki i do tego przylega kurnik i tam się udają na nocleg lub siedzą jak mają ochotę .
UsuńDomki będą stały na słupkach betonowych , no i będą otoczone wolierą
dach będzie ocieplony i pokryty papą , konstrukcja dachu jest spadzista więc z tyłu będzie zamontowana rynna aby był odpływ wody i nie leciała za domki , jeszcze chcę posadzić krzewy aby ptaki miały schronienie .
Какой у вас блог интересный! с удовольствием буду читать и учиться!
UsuńElvis wiecznie żywy:)))
OdpowiedzUsuńDomki piękne, ciekawe czy też spodobają się pierzastym:)
Pozdrawiam
Myślę że już się im podobają bo ciekawskim okiem na nie zerkają :)
UsuńDomki piękne, czy są z drzewa sosnowego? Zaimpregnowane jeszcze fajniej się prezentują.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że bractwo się bawi w Andrzejki. Mnie świętowanie przeszło koło nosa. Ach Elvis, On jest świetny.
Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.
Lusia
No Elvis wiecznie żywy :)
UsuńDomki są z płyt a na wierzchu jest boazeria , a z jakiego drzewa ? nie wiem ale mężuś wie ale komórka w domu a pod ręką go nie mam aby się dowiedzieć jak się dowiem to napiszę :)
Dzięki Lusiu :)
No to ptaki będą zadowolone z taaakich domków. Głos Elivisa i jego piosenki zawsze lubiłam i lubię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc Elvisa dopiero odkrywam :)
UsuńUdało mi się na chwilkę wpaść do Ciebie,bo tak jakos nie mogę się z niczym odrobic,nie mówiąc juz o czasie dla przyjaciół blogowych.No i własnie dowiedziałam się ,że juz po Andrzejkach...A poniewaz mam w rodzinie dalszej ,co prawda ,Andrzeja,więc szybko składam życzenia.O ,jak dobrze ,że do Ciebie zajrzałam!!Dome dla ptaszków wspaniały.Tylko pozazdrościć.A Elwisa, też chętnie słucham. Chociaz może z mniejszym zapałem niz kiedyś.
OdpowiedzUsuńJa też gonię swój niewidzialny ogon , dziś mam trochę luzu , ale od poniedziałku znów :)
UsuńAch, ten Elvis! On byl i jest tylko jeden! Tylu nasladowcow paleta sie po tym swiecie, ale nigdy nikt mu nie dorowna. Wielka szkoda, ze tak mlodo odszedl. Pozostala tylko legenda.
OdpowiedzUsuńWidze, ze hodowla staje sie coraz bardziej profesjonalna. Toz to palace w miniaturze, a nie domki dla drobiu.
Po pracowitym tygodniu zycze odpoczynku w niedziele.
Prawda naśladowców masa ale król był jeden :)
UsuńHodowla czy bardziej profesjonalna ? chyba nie ale się cieszę że ptaki będą miały już domki i będzie szło się na czymś innym skupić , a odpoczynek chyba od tego odwykłam , w nocy bezsenność mnie męczy a w dzień trudno odpocząć :)
Bardzo ładny kolor wybrałaś dla domków ptaków myślę,że będą zadowolone no bo nowe i ciepłe żyć nie umierać.Tak to z tymi niektórymi zawodami bywa,jedni się bawią inni pracują ale jak praca przynosi przyjemność to niech tak i będzie.Pozdrawiam i życzę miłego odpoczynku.U mnie zapanoszyło się jakieś grypsko dopiero dzisiaj na chwilę wstałam ale jeszcze nie czuje się dobrze.Buziaki, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńWyrzuć te grypsko Piwonio za drzwi , lub za płot :)i zdrowiej :)
UsuńJa również się przy tym bawię i mam okazję porozmawiać przy tej okazji , więc nie narzekam .
Witaj Ilonko! Po pierwsze cieszę się, że piszesz sercem - a to się wyraźnie czuje. Po drugie domek dla ptaków jest przepiekny! Tak starannie zrobiony i po prostu elegancki. I takie to pomysłowe, że są drzwiczki w drzwiczkach! Będziesz mogła tam bez problemu chyba wejść, by ptaszkom posprzatać.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, bo nie doczytałam do tej pory, ze masz wypozyczalnię strojów. To niesamowicie ciekawe! Pewnie w karnawale jest najwięcej klientów. A czy masz również na stanie maski karnawałowe?
Pozdrowienia zasyłam serdeczne!:-))
Olgo :)
UsuńDrzwiczki w drzwiczkach to dokładnie o to chodzi aby szło bez problemu posprzątać , czy w razie potrzeby dostać się do środka .
Tak wypożyczalnia u mnie zaczęła drugi sezon wcześniej była dla dzieci ale w tym sezonie są już stroje dla dorosłych , gdyż też jest zapotrzebowanie , ale sprawia mi to radość a to najważniejsze , maski straszne , coś ala weneckich mam , najbardziej trzeba się najeździć za strojami ale to już inna bajka :)
Nie wiedziałam,że masz wypożyczalnię strojów-to bardzo ciekawe zajęcie.Zawsze jak zbliża się bal przebieranców u Wnuków to mam problem,bo muszę szyć sama albo szukać czegoś po lumpexsach.
OdpowiedzUsuńDomki dla ptaków wspaniałe,jak juz wszystkie będą miały swoje miejsca to będzie łatwiej Tobie w codziennym doglądaniu i karmieniu ptactwa.
Życzę miłego odpoczynku w niedzielę i dziękuję bardzo za....
Masz rację Halszko dla ptaków wygodniej i dla nas również , dobrze że umiesz uszyć coś sama to duży plus a wnuki pewno zadowolone jak babcia im coś uszyje :) Ja również dziękuję za .....i zdrówka życzę :)
UsuńDomek ptaszkowy przepieknej urody, niech dobrze w nim zyja i sie rozmnazaja.
OdpowiedzUsuńZ Ta wypozyczalnia to trafilas w sedno, ludzie lubia sie bawic i przebierac, nie tylko dzieci.
Nasladowcow Elvisa sa miliony a niektorzy jeszcze spiewaja, kiedys bedac w jakiejs knajpce trafilismy na takiego goscia ktory spiewal i mial taki mial glos, ze klekajcie narody.
Dzieki za pozdorwienia:)
Dorośli również się bawią a przy przymierzaniu mają nieraz większą zabawę niż dzieci :)
UsuńZ pewnością wrażenie miałaś niezapomniane z tej knajpki :)
Piękne te domki mają Wasze stworki :)) Podziwiam Twoją pasję, dla mnie to kompletna abstrakcja, mimo, że z kurami chowana ;) byłam. Ale takich ładnych u nas nie było.
OdpowiedzUsuńNa Andrzejkach nie byłam, ale za to dzisiaj sobie prezent "na Mikołaja" kupiłam w postaci kosmetyków - a co mi tam ....
Sama bym się chętnie w różne stroje poprzebierała, taki powrót do beztroski dzieciństwa ;)
Lidka
Cześć Lidko
UsuńJa również nie wiedziałam że aż tyle kolorowych kurek jest :)
Zakup kosmetyków z pewnością poprawił Ci humor , a przebieranki fajna sprawa :)
No poprawił :) zwłaszcza, że na nich jest napis - regeneracja, czego w sklepie nie zauważyłam ha ha :))) dopiero w domu, gdy pokazywałam nabytek mężowi.
UsuńL.
To regeneruj się ile wlezie Lidko :)))
UsuńOj, trzeba, trzeba kiedyś zacząć :))))
UsuńL.
:))))
UsuńBardzo solidnie zrobione te domki, jestescie konsekwentni bardzo, i entuzjasci!sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko ja Cię również ściskam :)
UsuńToż to luksusowy apartament jest:-)))U mnie andrzejki pracowite ( remont w toku ) O zabawie można chwilowo zapomnieć. Chyba, że uznamy za rozrywkę "taniec z kielnią:-))). A Elwisa chętnie bym zobaczyła:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asia
Taniec z kielnią bym chętnie zobaczyła w Twoim wykonaniu , jak pojawi się u mnie Elvis to z pewnością dam znać :)
UsuńKoniecznie Ilonko szykuj aparat i jak przyjdzie ten Elvisopodobny, to pstrykaj mu ile wlezie:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla pierzastych!
Będę pstrykać Aniu ile wlezie :)
UsuńAle domek piękny i solidny. Moje kurki takiego pięknego nie mają. Elvis jest wieczny. Gdy mieszkaliśmy dawno temu w Niemczech, na przystanku zobaczyłyśmy Elvisa, wyglądał jak prawdziwy, nawet moja 8-letnia wówczas córcia krzyknęła: Mamo, Elvis żyje. Andrzejek nie miałam, mam dużo pracy poza domem aż do 20 grudnia i cieszę się każdą chwilą w domu. Nawet moje urodziny spędziłam na posiedzeniu pewnym. Pozdrawiam gorąco i dziękuję za mail. Jutro coś skrobnę
OdpowiedzUsuńOwieczko zagonisz się :)) Takie okrągłe urodzinki i nawet imprezy nie miałaś ? tylko posiedzenie , musisz to sobie odbić z nawiązką :)
UsuńPoczekam do Świąt, przyjadą dzieci
UsuńTo święta i urodziny wyprawisz za jednym zamachem , mam nadzieję że w kuchni dzieci Cię wyręczą :))
UsuńTyś prawdziwa Czarodziejka!
OdpowiedzUsuńDorotko to idę teraz czarować do garów , niedzielny obiad :)
UsuńBardzo profesjonalne domki:) A peruki ja również lubię przymierzać.I kapelusze. Elvisa za to wolę posłuchać. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZ perukami to jest fajna sprawa zwłaszcza jak się chce zmienić kolor włosów można zobaczyć w jakim by nam było dobrze , lub jeśli chcemy poeksperymentować z długością włosów :)
UsuńŚwietne jest to Twoje pierzaste towarzystwo :)No i prace masz bardzo ciekawą:) Wróżki, elfy... pewnie i strój smoka posiadasz :) Uroda Elvisa jakoś mnie nie zachwyca, ale to rzecz gustu:) Miłego dnia
OdpowiedzUsuńSmoczyska również posiadam , a z tego mojego zajęcia jestem zadowolona , pozwala mi to na pewną odskocznię od innych zajęć , no i jest kontakt z ludźmi :)
UsuńSolidna i ładna budowla. Fajnie by wyglądała na niej tabliczka z imionami ptaków:))) Rok temu na balu karnawałowym byłam przebrana za choinkę;)))
OdpowiedzUsuńSama szyjesz stroje, czy kupujesz?
Serdeczności Hania:)))
Nad tabliczką pomyślę ciekawy pomysł :)
UsuńStroje kupuję też mam parę strojów z opery ( nieraz można zakupić )
Mam nadzieję Haniu że strój miałaś wygodny :) bo to też ważne , bo ciekawy był z pewnością :)
No na tyłku nie miałam bombek tylko łańcuchy, więc mogłam sobie wygodnie posiedzieć, hi,hi:)))
UsuńTo rozumiem :))
UsuńDomki dla ptaszków super, przez otwarte drzwiczki widać jak solidnie są ocieplone :)Ale pewnie tam u was nie ma takich trzaskających mrozów jak u nas, jedno jest pewne, ptaszkom zima nie straszna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Też myślę że będą miały ciepło jeszcze w środku będzie zamontowana lampa kwoka w razie czego .
UsuńWypożyczalnia strojów to fajna sprawa. A jeśli chodzi o peruki, to właśnie wczoraj byłam na takiej imprezie, gdzie pewien pan;) z lubością szalał w pomarańczowych, długich włosach!
OdpowiedzUsuńDomki śliczne i solidne, pozdrawiam!
A na imprezie Byłaś i się nie pochwaliłaś , było temu panu w tych włosach chociaż do twarzy ?
UsuńWitaj. Chciałam zacząć od tego, że te choinki w tle sprawiają, że nie mogę otwierać Twojego bloga, za pomocą mojego starego komputera. Teraz dorwałam służbowy sprzęt męża i dlatego się udało.
OdpowiedzUsuńJakoś w tym roku nawet się nie zorientowałam, że w piątek były ANDRZEJKI. Myślałam, że są w sobotę, a jak się okazało w sobotę były moje imieniny, o których też zapomniałam. Mimo to cudownie spędziłam oba wieczory.
Masz fantastyczne zajęcia. Stroje i ptaki. Bardzo mi się to podoba.
Domki dla bażantów bardzo ładne!
Pozdrawiam ciepło!
Natalio o imieninach swoich zapomniałaś , to najlepszego Ci życzę :))
UsuńAle jak miałaś dwa cudowne wieczory to co innego w szczegóły nie wnikam :))