Niby jesień , już za progiem nogami przebiera zima a w ptasiej zagrodzie WIOSNA , tak proszę państwa miłość rozkwita prawie wszyscy zakochani za wyjątkiem bażanta łownego którego Florcia po ostatnim jego ataku miłości do dziś kuleje i unika go jak może a innej bażancicy nie dostanie , to autentyczny damski bokser przepraszam bażanci :)
Poza tym , panowie bażanciego rodu już zabiegają o partnerki , dając popisy taneczne , przed swoimi paniami zwłaszcza bażant bananowy temu przoduje , bażancice też nie gorsze i zamiast swoich panów adorować wzajemnie się zwalczają , takie to znajome czyż nie prawda ?
Kaczuszki zwłaszcza mandarynki aż miło patrzeć na ich zaloty ,tyle że kaczuszka adoruje kaczorka , robi mu kizi mizi po główce dzióbkiem i wszystkich przegania od niego zwłaszcza kaczkę karolinkę ach te rywalki :)
Koguty również intensywnie myślą o zalotach tyle tylko że kogut silkia upatrzył sobie panią feniksową a na swoje trzy damy nie spojrzy a już na nasze nowe stare zielononóżki wcale a te z zawzięcie ścigają młodsze konkurentki po to aby dziabnąć najlepiej w łeb aby koguta z głowy wybić choć , myślałam że to stateczne panie ale gdzie tam to , kurze matrony :)
Patrząc tak na te wszystkie ptasie zachowania myślę jak podobne sytuacje są w naszym ludzkim świecie .
No, tragedia grecka w trzech aktach! Z kurnikiem w tle.
OdpowiedzUsuńUjęłaś sedno sprawy :)))
UsuńAmory na jesieni ? Koniec świata ... hi,hi ... ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że nie :)
UsuńJak bażant łowny jest takim "damskim bokserem", to i wiosną nie znajdzie partnerki, bo która go będzie chciała. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOtóż Florcia jest na pasku bocznym została przez niego tak zmaltretowana że głowę miała wydzióbaną do żywego i przez ponad tydzień nie potrafiła chodzić do dziś kuleje biedaczka ,widać taki jego charakter .
Usuńswietnie to opisalas, przeczytalam z usmiechem...swiatek ptasi jak ludzki..pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że się uśmiechnęłaś o to chodzi :) po co komu smutki :)
UsuńAmory jesienią. takie dziwy w przyrodzie?
OdpowiedzUsuńCzy to wszystko ptactwo chodzi w jednym stadzie?
Nie dojdzie do pomieszania gatunków?
Jestem bardzo ciekawa.
Ilonko, a jak ma się nasz Sammy?
Serdecznie pzodrawiam
Niektóre bażanty już w styczniu zaczynają gody , a jajka nie idą do inkubatora ani kura na nich nie siedzi więc nic z tego nie wyniknie :)
UsuńSammi jest OK :)
Moja Florcia kochana!
OdpowiedzUsuńNie daj się temu bażanciemu adoratorowi!!
Nie daj!
;-)
Widzisz Aniu Florcia jest po przejściach :) i już na nieg
Usuńo , nie spojrzy :) coś mi przerwało :)
UsuńJeśli miłość kwitnie teraz to może to znak.że zima będzie łagodna.
OdpowiedzUsuńCo tam u Sammiego?.
pozdrawiam serdecznie.
(złamałam nogę na początku pażdziernika i to paskudnie,tydzień temu wróciłam z szpitala i teraz czeka mnie 6 tygodni leżenia.Mój poukładany świat się zawalił.Na dodatek jak by było mało to moje 2 pieski zagryzły 2 kózki na oczach wnuków wet nie miał co ratować.Leżę i łzy same lecą.
To są pierwsze miłości gdyż prawie wszystkie ptaki weszły w dorosłość .
UsuńTak mi przykro że złamałaś nogę paskudna sprawa , życzę Ci aby powrót do zdrowia i sprawności nastąpił szybko z pewnością nie jest łatwo i jak czytam że pieski zagryzły kózki i to na oczach wnuków to straszne i bardzo Tobie współczuję :)
Ściskam Cię serdecznie Ilona
Jak będzie Ci się nudzić możesz napisać na moją pocztę to poplotkujemy :))) lub po Śląsku poklachamy
Nice pictures and also in de birdsworld is it sometimes that love hurts.
OdpowiedzUsuńThats right :)
Usuń