Co by nie zrobić zawsze jest ryzyko , uda się nie uda się , no nic chcę Wam zakomunikować że po godzinach przemyśleń , gdzie radość mieszała się nieraz ze smutkiem , zwątpieniem zresztą sami wiecie , jak tu zaglądacie i czytacie postanowiłam że powołam do życia , KLUB DZIEWCZYN Z BLOGA , prawdopodobnie będzie miał formę zamkniętą , ale jeszcze nie przesądzam tego .
Oczekuję że znajdą się chętne dziewczyny ( choć panów nie wykluczam ) ale też uważam że to by ich nie interesowało , choć mogę się mylić , brzmi to dziwnie ale liczę na panie które oczekują takiej blogowej przyjaźni , grupy wsparcia , gdzieś tak jak i ja nie mają z kim pogadać nie raz tyle i aż tyle .
To chciałam zakomunikować , pora nie stosowna , ale znów pół nocy myślałabym co zrobić , jak są chętne to wiecie gdzie jest moja poczta tam uradzimy co i jak .
Z różnych powodów prowadzimy bloga , ja od pewnego czasu nie ukrywałam że szukam przyjaciół , więc taki klub jest pierwszym krokiem który przybliża mnie do tego celu.
A tych co nie mają ochoty się przyłączyć rozumiem szanuję ich decyzje i myślę że będę się tu na blogu z nimi dalej spotykała , to nic nie zmieni :)
Przypominam że w sobotę o 20 - tej . czekam na Was i jak ktoś nie ma ochoty wpaść wcale nie musi mi się tłumaczyć , każdy ma swoje życie , zajęcia nie jest to żadnym przymusem , obecności nie sprawdzam :)
Dzięki za Wasze głosy , cieszy mnie bardzo ta kulka , znaczy to że jednak ktoś oddał głos na mój blog ostatnio z zagrodą mający mało wspólnego .
Oczekuję że znajdą się chętne dziewczyny ( choć panów nie wykluczam ) ale też uważam że to by ich nie interesowało , choć mogę się mylić , brzmi to dziwnie ale liczę na panie które oczekują takiej blogowej przyjaźni , grupy wsparcia , gdzieś tak jak i ja nie mają z kim pogadać nie raz tyle i aż tyle .
To chciałam zakomunikować , pora nie stosowna , ale znów pół nocy myślałabym co zrobić , jak są chętne to wiecie gdzie jest moja poczta tam uradzimy co i jak .
Z różnych powodów prowadzimy bloga , ja od pewnego czasu nie ukrywałam że szukam przyjaciół , więc taki klub jest pierwszym krokiem który przybliża mnie do tego celu.
A tych co nie mają ochoty się przyłączyć rozumiem szanuję ich decyzje i myślę że będę się tu na blogu z nimi dalej spotykała , to nic nie zmieni :)
Przypominam że w sobotę o 20 - tej . czekam na Was i jak ktoś nie ma ochoty wpaść wcale nie musi mi się tłumaczyć , każdy ma swoje życie , zajęcia nie jest to żadnym przymusem , obecności nie sprawdzam :)
Dzięki za Wasze głosy , cieszy mnie bardzo ta kulka , znaczy to że jednak ktoś oddał głos na mój blog ostatnio z zagrodą mający mało wspólnego .
Może i niewiele ma wspólnego z zagrodą, ale startuje w kategorii ja i moje życie,a to temat powiedzieć by rzeka...
OdpowiedzUsuńCo do klubu - jak się zdecydowałaś to pomożemy:)))
Pozdrawiam
Dzięki Bustani tylko nie wiem jak się zabrać za założenie tego klubu :)
UsuńO 20 w sobotę jestem razem z rodziną. Oglądamy filmy, czytamy, gadamy. Nie chcę się odcinać od życia rodzinnego, tak więc pewnie sie kiedys przyłączę, ale nie dziś. Pozdrawiam i zyczę miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńAnko droga ja to rozumiem , to dopiero początki dziś jest tak że to sobota a kiedyś może być i piątek lub inny dzień , obecności nie sprawdzam to ma być przyjemność nie obowiązek :)
UsuńKochana Ilonko! Postaram sie wpaśc do Ciebie na wieczorne pogaduchy, o ile mi np. prąd nie wysiądzie, bo dzisiaj już przez kilka godzin go nie mielismy. Wiesz, teraz jest taka pogoda, taki lód wszędzie, ze sie linie energetyczne co i rusz zrywają.
OdpowiedzUsuńA co do klubu dziewczyn z bloga, to uważam, ze dobrze zrobiłaś zakładając go. Potrzebowałaś czegos takiego ,a wiec realizujesz swoje marzenie. Zobaczysz, jak to zapracuje i czy spełni Twoje oczekiwania. Trzymam kciuki i jestem z Tobą!:-))
Dzięki Olgo , no cóż zobaczymy czy będzie jakikolwiek odzew na taki klub , tak po prawdzie to wątpię sądząc po liczbie czytających , a patrząc na moją skrzynkę pocztową. Zobaczymy :)
UsuńJesteś niesamowita, Ilonko :)))
OdpowiedzUsuńPostaram się być wieczorem.
Lidka
To będę czekała , dam Ci sygnał świetlny :)
Usuńtrzymam kciuki, żeby twój pomysł z klubem dziewczyn udał się. marzenia powinno się spełniać!
OdpowiedzUsuńuściski:)
Ewo z pięknej krainy dziękuję za Twe kciuki :)
UsuńNo oczywiście też widziałabym się w takim klubie :) Początki są zawsze trudne, ale jak to ktoś powiedział " Nie mówiłam, że będzie łatwo... mówiłam, że WARTO:) Trzymam kciuki i nie martw się... kroczek po kroczku, i wszystko będzie szło pomalutku do przodu... no i wierzę, że znajdzie się parę blogowiczek, z którymi można nawiązać prawdziwą przyjaźnie. A JEST TO MOŻLIWE :D:D jestem przykładem hi, hi. Trzymaj się Ilonko :*
OdpowiedzUsuńJuWiko jak co to Wiesz że zapraszam , a mam nadzieję że będzie to jedna z najlepszych decyzji.
UsuńDzięki JuWiko :)
No to powodzenia:))) Sama jestem ciekawa, jak to poleci:) Oby jak najlepiej. Ja na razie, jeśli pozwolisz, będę się z boku cichutko przyglądała:)A wieczorem wpadnę:)
OdpowiedzUsuńWpadaj , z niecierpliwością będę wyglądać na zimowym niebie Jaskółki :)
UsuńCześć Ilonko.Dobrze,że jednak założyłaś klub.Jak by co to dołączam i mam nadzieję,że znajdę tam to czego szukam,a wieczorkiem jak nic nie wypali to oczywiście będę .Pozdrówka.
OdpowiedzUsuńZałożyłam ogłosiłam teraz czekam na cud :) liczę na moce blogowe :)
Usuń