piątek, 18 stycznia 2013

DZIEWCZYNY Z BLOGA :)

Słowa mają niezwykłą moc , mogą sprawiać że rosną nam skrzydła , nabieramy wiary w siebie , ale mogą również ranić , podcinać nam wiarę  w nasze możliwości i w nas .
Dziś słowa bardzo mnie wzruszyły , szczególnie  że były przepełnione troską , o mnie , dziękuję ......

Łapiąc trochę wolnych chwil , chcę zmienić ciut charakter mojego bloga , ptaki będą , ale chciałabym raz w tygodniu , zapoczątkować takie blogowe ROZMOWY  NOCĄ , czyli  nocne pogaduchy ,na konkretny temat lub co poleci , pamiętam wiele lat temu taki program leciał w TV, wiem  miał inny charakter , ale z racji tego że coś mnie bezsenność nawiedza , ale w sumie Was to może nie dotyczyć .
Od dawna moim faworytem co już kiedyś pisałam jest film Dziewczyny z kalendarza , o fajnej kobiecej przyjaźni , możliwej w każdym wieku , bardzo chciałabym aby był taki odpowiednik tylko z inną nazwą DZIEWCZYNY  Z BLOGA , choć w tym wirtualnym świecie , dobrze by było mieć kogoś , kto doradzi , poradzi , ochrzani jak trzeba , czy powie że wszystko , będzie dobrze , co wy na to ?


Na parę osób liczę, paluchem nie będę pokazywać :)

Sorry że do Was nie zaglądałam , ale miałam , mam , i jeszcze trochę będę mieć trochę pracy , tak , że proszę o wyrozumiałość , obiecuję poprawę .


65 komentarzy:

  1. Dobry wieczór, Ilonko! Jeszcze tu jestem, chociaz już mnie powoli sennośc zaczyna łamać. Też jestem dziewczyną z bloga, a co?
    A na dodatek Twoją krajanka pokrojoną i umęczoną przez niekonczący się kaszel.No, ale w pisaniu kaszel nie przeszkadza, prawda? Najwyżej sennośc.Więc gdybym nagle padła na klawiaturę z rozgłośnym chrapaniem i nic juz dzisiaj do Ciebie nie napisała, to poczytam sobie przynajmniej jutro jakiez to były nocne dziewczyn rozmowy.
    A rano kukuryku! Do roboty, dziewczyny kochane!
    Pozdrawiam Cie serdecznie Ilonko i wszystkie panie, które tu przybędą na nocny sabat czarownic.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olgo droga Wy to do łóżek , bo coś za długo chorujecie , znasz ten przepis z gęsim tłuszczem i spirytusem ?
      Nam zawsze pomaga jak co to napiszę co i jak .
      Ściskam :)

      Usuń
    2. Ach, dziołszka! Jo ni mom doma gęsiego tłuszczu ani spiritu! Bida piszczy! Ino jakiesik zwykłe medykamenty mom! I je zaroz nam dom!
      A potem do spanka i niech przespia ta noc byz kaszlu!Uch!
      P.S.
      Tak mi sie dzisiaj ten akcent śląski w Twoim głosie spodobał,ze sie teraz bawię w pisanie po noszemu...Ale nie za dobra w tym jestem, choć się staram!
      Cieszę się, ze pogadałysmy i że napisałaś nowego posta. Chyba się tu już dziewczyny za Toba stęskniły!
      Usmiech na dobranoc zasyłam i pa, pa!

      Usuń
    3. No dziołszko to momy pecha , kruca fiks :)
      Idzie Ci pisanie w ślonskiej godce :)
      Mam nadzieję że coś będzie Wam lepiej jutro :)
      Dobranoc :)

      Usuń
  2. Na mnie możesz liczyć, uśpię męża i wpadnę.
    Może na początek któraś podrzuci jakiś ciekawy tytuł do czytania.
    Bo w bibliotece zawsze mam problem.
    Na pytanie " i co pani by chciała" ... odpowiadam " nie wiem" ... bo prawdę mówiąc to nie wiem :)))
    czytam wszystko, jedyne czego nie trawię to romansów.Takich typowych, ona biedna-on bogaty i mądry :)))
    Całuski, dobrze, że już jest lepiej ... bo chyba jest skoro skrobnęłaś kilka słów :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirko Twój mąż to fajnie ma z tobą :)
      Bardzo lubię książki życiowe ,czyli na faktach lub biografie ,, jak coś to podam Ci parę fajnych tytułów , jutro bo mam taką mini bibliotekę na dole domu , a tam boję się teraz zapuścić , na nocnym stoliku mam książki o Johnnym Deppie , biografia , oraz Kobieta na krańcu świata 3.
      I jeszcze książka blogerki Małgorzaty Matyjaszczyk Toskania dzień po dniu , i tak czytam wszystko na raz .
      Jest lepiej Olga doładowała mi baterię :)

      Usuń
    2. Olga to taki "dobry duszek na tym świecie" :)

      Usuń
  3. Dziewczyny z Bloga...Fajnie brzmi.Mogę chyba się do nich zaliczyć.Jeżeli wieczorem nie padnę na pysk to na pewno będę zaglądała.Przydadzą mi się takie babskie pogaduchy.Buziaki Ilonko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też nazwa się podoba , oczywiście zdjęć nie będzie :))
      Buziaki Brydziu :)

      Usuń
    2. Mogłoby być fajnie ... piżama party :)

      Usuń
    3. Gdzie tam , łazi, jakby coś czuł ... że mam zamiar się wyrwać z domu :)

      Usuń
    4. Olga jest dobrym duszkiem masz rację , u mnie prawie wszyscy śpią , więc się mogę urwać ze smyczy , a tak oglądałaś ten film dziewczyny z kalendarza?

      Usuń
    5. Filmu nie oglądałam.
      Teraz oglądamy "Killera", wcześniej męczył "Nikosia Dyzmę", zrobił sobie wieczór z Pazurą :)
      A ja w tym czasie pomyłam podłogi w kuchni i na korytarzu, wykąpałam się, wyklepałam gębulę kremem i piękna i pachnąca pobiegłam w gości.
      Hej jest tu ktoś ?

      Usuń
  4. Może i ja kiedyś się załapię, choć wieczorem już coraz mniej mi się chce:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Krysko będzie Ci się chciało to zapraszam , dziś tylko się chcę zapytać , czy pomysł by wypalił :)

      Usuń
  5. Na mnie możesz liczyć, bo też mam kłopoty ze spaniem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przykro mi Ilonko, ale ja najdalej o 24 już padam ze zmęczenia, chętnie jednak poczytam efekt twojego pomysłu. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu cieszę się że wpadłaś , a poza tym takie rozmowy nocą myślę że mogą być wcześniej ok.21.
      Dzięki :)

      Usuń
  7. Ilonko, ostatnio rzadko mi się udaję zaglądać do Ciebie. Już mi się nic nie chce :( Przytłaczają mnie już te cztery ściany. Całymi dniami sama z kotami, boję się że zdziczeje lada moment. Wyglądam na tą "moją " pracę już rok i jakoś jej nie widać na horyzoncie :(
    Świetny pomysł z tymi rozmowami nocą. Miłego gadania :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

  9. Na bezsenność nie cierpię, ale jestem sową, hu hu :)

    Tak porządnie rozbudzam się dopiero pod wieczór,
    grasuję potem po domu i zagrodzie do 3 nad ranem,
    po czym padam, zasypiam natychmiast
    i powoli ogarniam swój świat około 10 rano.

    Bo nocami najlepiej słychać, co piszczy w trawie,
    nadawanie są nowinki z Księżyca,
    można pobawić się w chowanego z nietoperkami,
    wsłuchać się w odległe krzyki nocnych ptaków -
    bo wszystko to i wiele więcej
    żyje w nocnej ciszy ;)

    A bezsennym blogerkom herbatkę z melisy polecam.
    I poduchę z szyszek chmielu i lawendy...

    "Z wielu powodów i dla smutków wielu
    Chciałabym dzisiaj mieć poduszkę z chmielu.
    Zapach tych lekkich,siwosrebrnych szyszek
    Sprowadza mocny sen - zjednywa cisze(...)"

    (M.Pawlikowska-Jasnorzewska)


    http://www.eioba.pl/a/2q2a/poduszka-chmielowo-lawendowa-na-bezsennosc

    Miękkich, ciepłych snów... i rozpachnionych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam M.Pawlikowska-Jasnorzewska !
      ..."wesoly ,wysoki,szeroki,nieulekly marynarzu-silaczu,
      wylowiles mnie z mego placzu, jak syrene z gorzkiej zatoki..."

      Usuń
    2. Ja też!

      "Czwarta rano. Świt mglisty i bury.
      Ogród w mleku wykąpany białem.
      Wkoło uszu drobne ptasie chóry,
      jak poduszka wypchana
      diamentowym miałem (...)"

      Czwarta rano już niebawem...

      Usuń
  10. Ja tez sie zglaszam ...nazwa podoba mi sie bardzo, na bezsennosc nie cierpie, ale "jestem" 6 godzin do tylu za wami, wiec moge spokojnie pogadac....
    Kazdy temat jest dobry, zwaszcza zyciowe...Ja sie sprawdzam w psychologii i tlumaczeniu snow....:o)
    Serdecznosci sle !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to witam, bo Ilonki nie słychać :)

      Usuń
    2. Bo Ilonka pewnie nas tu wpuściła,
      żeby na rano zorganizować sobie lekturę,
      a sama smacznie pochrapuje ;)

      Usuń
    3. Musiałby Ilonka ustalić w jakie noce i do której będą te "nocne rozmowy" :)

      Usuń
    4. Dobranoc, kolorowych snów :)

      Usuń
  11. Właśnie, właśnie.
    Bo to może wieczorne rozmowy mają być,
    a to nie to samo! :))

    Moja pora spanka się zbliża, dobranoc Mirko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wyżej już się żegnałam, dobranoc Mar Canela :)

      Usuń
    2. Latem już by świtało :)

      Usuń
  12. No, prosze! Padlam zmeczone do lozka, a tu tymczasem odbywaja sie ciekawe dyskusje. Beze mnie!
    Chyba nie bardzo bede brala udzial w tych nocnych Polek rozmowach, zbyt zmeczona jestem wieczorem, a rano trzeba wstawac. Z przyjemnoscia natomiast poczytam je sobie rano.
    Dziewczyny z kalendarza widzialam i film mi sie podobal. Czyzbys sugerowala, Ilonus, zebysmy poszly za ich przykladem, porozbieraly sie i robily sesje fotograficzna na zbozny cel? Moze nie jest to taki zly pomysl? Dla dobra bezdomnych zwierzatek, jestem w stanie wziac nawet rozbieranki pod rozwage.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Panterko :)
      O rozbieraniu raczej nie myślę , raczej o więzi , takiej babskiej i takie rozmowy planuję wcześniej ,bo ja też rano muszę wstawać .

      Usuń
    2. Eee tam! Jak juz, to po calosci! Spotkamy sie w realu, porozbieramy sie i robimy kalendarz na jakis sluszny cel. A co? :)))

      Usuń
    3. Ale by była jazda , no pomyślimy , tylko te babki miały problem ze znalezieniem FOTOGRAFA ,a jak na słuszny cel to można rozważyć zdjęcia nawet na łące lub w kurniku :)

      Usuń
  13. Dziewczyny z Bloga , Mirko , Mar , Alinko , no cóż dałam plamę , nie liczyłam na tak późny odzew , musimy zaplanować takie rozmowy trochę wcześniej myślę że 21 to dobra godzina , może rzuci któraś jakieś fajne tematy do szerszego rozwinięcia ?
    Wybaczcie mi , ale nie myślałam że się wczoraj jeszcze ktoś odezwie , co prawda Mirka była ,ale myślałam że poszła spać , więc i Ciebie Mirko przepraszam :) i liczę na łagodną karę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilonko, o 21 to ja zasypiam, bo usypiam moje dziecię, budzę się najpóźniej koło północy i biorę do pracy i kompa :))). Idę spać około 4 nad ranem :). Każda z nas o różnych porach jest aktywna nocą ;). Ale fajnie mieć miejsce do którego można wpaść na kawkę, to ja tu wpadnę dziś nocką z kawką i francuskim rogalikiem, bo zamierzam upiec na niedzielne śniadanko :))))).

      Usuń
    2. Toż z Ciebie nocna Jagoda , więc jak coś to zapraszam ja stawiam lody które uwielbiam :)
      Dam znać :)

      Usuń
  14. Dzień dobry Tobie Mirko i innym dziewczynom z bloga. Poczytałam zaczątki tutejszych nocnych szeptanek. Najbardziej spodobał mi się ten powiew poezji M.P.Jasnorzewskiej...
    Myślę, ze jesli zorganizujesz Ilonko takie nocne nasiadówki, to rzeczywiście powinny one zaczynać się wcześniej i jakoś powinnyśmy dać sobie co chwilę dawać znać, kto w ogóle jest na blogu żeby nie gadać do ściany.
    Serdeczności o poranku zasyłam i lecę do moich głodnych kurek, co to nocą nie gadały, ale smacznie sobie spały!A ja ładnie sie wyspałam z całym domem przywitałam. Pije kawę bardzo gorzką i się cieszę myslą prostą. Że znów nowy dzionek wstał i nam siebie cudnie dał. Bo na dworze biało, ślicznie, cicho, mroźno i magicznie...

    Dobry duszek z nieco za tłustym ciałkiem. He, he!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Olgo , nawet o 20 myślę że to by był rozsądny czas , najpierw mała lista obecności kto jest chyba że ktoś dojdzie , to się włączy w temat , czytam że humor dopisuje , dobry znak :)

      Oj tam z tłustym ciałkiem , ja się już dietami nie katuję , od roku jem prawie wszystko ,kawa z cukrem , a waga stoi w miejscu , jak byłam na wiecznej diecie to jak pofolgowałam sobie zaraz odbijało się na wadze , i tak w koło .

      Usuń
  15. Jużem kurki nakarmiła i do domku powróciła. Teraz zrobię w mig śniadanie, żeby siły mieć i pamięć. Dobrze zrobi mi herbata. I obudzę sie dla świata!
    Ślę uściski dla Ilony, co mi przypomina strony, moje bliskie i rodzinne.
    Tu też piekno jest lecz inne. Czasem miło pójśc ścieżkami, co się wiążą z wspomnieniami...
    Całusy najserdeczniejsze, Ilonko i miłego dnia!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olgo jakie piękne rymowanki , ja też zbieram tyłek z przed komputera i do pracy ,może coś popołudniu uradzimy jak to zrobimy , czyli powołamy do życia Dziewczyny z bloga , bo raczej panów to nie interesuje , choć takie rodzynki byłyby może mile widziane :)
      Ściskam Cię i pozdrów Cezarego :)

      Usuń
  16. No to jak tu dzisiaj tak od rana petycznie to i ja witam miło,wesoło i optymistycznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. No i widać,że na głodno bo litery połykam,ale nic to.Bziole wszystkim.Ilonko temacik wymyśliłaś pięknisty tylko szkoda,że wczoraj padłam tak szybko.Następnym razem nie wypadnę z obiegu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To śniadanko proszę zjeść , mam nadzieję że będzie ciekawiej mieć możliwość dłuższej pogadanki , a nie tylko jakieś zdawkowe komentarze , ciut lepiej się poznamy i oczywiście będzie posiedzenie o bardziej przyzwoitej godzinie :)

      Usuń
  18. Oj masz grono do pogaduch. Ciekawi mnie śląska gwara. Nie myli Wam się z j. polskim w codziennym mówieniu, pisaniu? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można powiedzieć że się jest dwujęzycznym , można godać po ślonsku , jak i mówić po polsku , w sumie wiele regionów ma swoje gwary , ale generalnie na co dzień gwarą nie mówimy.
      A tak po prawdzie to i ja do końca gwary całej nie znam :)

      Usuń
  19. Jestem za :) chociaż nie mam swojego bloga ;)
    Lidka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidko wpadaj , blog nie jest wymogiem a ty jesteś jak najbardziej blogową dziewczyną :)

      Usuń
    2. :))
      Będę wpadać, póki co dwa dni leżałam jak kłoda, tak mnie jakieś przeziębienie dopadło i to na wyjeździe, kurna :(
      L.

      Usuń
    3. Będę Cię wyglądała :)))

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. Ja nieraz też tak chadzam spać , tylko nie mogę zasnąć :)

      Usuń
  21. Bardzo mi się ten pomysł podoba już z wielką uwagą poczytałam komentarze .
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halszko witaj , załatwiaj sobie z tym internetem abyś mogła bywać z nami częściej , myślę że wszystko dobrze :)

      Usuń
  22. Czasem wpadnę, chyba, że muszę wstać rano, jeśli muszę to jest to baaardzo wcześnie, więc chyba raczej dołączę, jak wstanę i zobaczę, kto się doczłapał do powiedzmy - czwartej/piątej i jeszcze dyskutuje;) Pomysł popieram. Bo gaduła ze mnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że wpadaj ,będę rada no i czym chata bogata :)

      Usuń
  23. czy ja mogę też przyłączyć się do NOCNYCH ROZMÓW ?- jestem nocnym markiem,
    i gdy dom wyciszy się ja dopiero mam głowę pełną pomysłów i chęć do działania.
    Ale jak rozmowy nocą to nie o 20-tej , bo to jeszcze zbyt wczesna pora hi,hi.
    U wielu blogowiczek napewno jeszcze dziecki pędrakują, małżony do snu nie utulone, jeszcze koty i piesy o ostatnie głaski na ten dzień upominają się.
    A ... jeszcze sąsiadka po cóś zapuka. Proponuje deczko póżniej.
    Ilonko,miałaś świetny pomysł, jejku skąd Ty masz takie pokłady energii,ja to chyba już "kapcieje" od czasu gdy dziecki poszły na swoje; to właśnie one napędzają całą turbinę.
    pozdrawiam wszystkich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagodo , oczywiście że się przyłączaj , czym więcej tym lepiej , z godziną to się samo wyklaruje , kto będzie mieć czas i ochotę to się włączy .
      Pomysły tego typu chodziły za mną od dawna , nawet pisałam o jakimś forum , ale myślę że to może być lepsze :)
      Nie kapciej szkoda życia :)a energii masz z pewnością mnóstwo :)

      Usuń
  24. Z duzym opoznieniem, ale tez sie wpraszam:)
    Gadula jestem:)

    OdpowiedzUsuń