czwartek, 15 sierpnia 2013

REKLAMA , JEST WSZĘDZIE .......

 Nie ma dnia , aby się z nią nie spotkać , jak nam w oczy nie zagląda , to dociera do naszych uszu , niemal nie da się przed nią uciec , dopada nas nawet  w naszej twierdzy i ostoi , jaką jest nasz dom , mieszkanie ....a co to takiego , oczywiście wszechobecna  reklama .
To dzięki niej  właśnie świadomie lub nieświadomie  sugerujemy się zakupując przeróżne produkty to  , ona we większości steruje naszymi wyborami  , potrafi sprawić że coś staje się pożądane , modne , a coś  odchodzi do lamusa .

Od wielu lat chyba z 12 , nie posiadam telewizji z własnego wyboru , telewizor w domu oczywiście jest , ale po to aby oglądać filmy na DVD , takie jakie ja lubię , a nie takie które ktoś mi wybierze , dzięki temu reklama z telewizyjnego okienka do mnie nie zaglądała , choć z radia i z licznej prasy która  jest codzienną  lekturą , lub była bo teraz to i prasa jest w necie.

Jako gospodyni  domowa , parę lat wstecz  doświadczyłam tego , że jestem staroświecka , gdyż płyn do naczyń który wtedy używałam  a zwał się Ludwik , nie był na topie , i według moje znajomej powinnam czym prędzej  zakupić sobie taki , który teraz reklamują , bo ten mój kojarzy jej się z  komuną , choć mnie akurat  z dzieciństwem .

Moje dzieci są już wychowane  na reklamach , i nic się na to nie poradzi , bluzka z której córka była zadowolona dwa miesiące temu , dziś leży na dnie półki ...bo niemodna ....

W karnawale  wraz z innymi mamusiami , wiele  rozmów przy okazji wypożyczenia strojów na pierwsze szkolne lub przedszkolne bale dotyczyło tego co dzieciakom wmawia telewizja , reklamy , bo zamiast  małej słodkiej księżniczki na balu , były Monster coś tam , wampirzyce , odpowiednio ucharakteryzowane , że po latach na zdjęciu próżno szukać   słodkiej Zosi , czy Ali .
I mamy z  rezygnacją nie raz , wybierały strój , który niekoniecznie nawet dziecięciu się podobał , ale był modny  ,  wiem o czym piszę bo z trudem moją ośmiolatkę od tego, by tej mrocznej  modzie nie uległa odwlekłam  .

Widzicie zdjęcia tych grilli ,  mam je, dzięki moim dwóm furtką , tam wciskane są różne reklamy z marketów , sprzedaży węgla , i innych  produktów , które są wręcz niezbędne , nie da się z tym walczyć , nie raz wychodziłam do ludzi którzy te ulotki roznoszą , że nie chcę aby mi zapychali tym skrzynkę pocztową , nic to nie dało , mają roznieś i tyle , a  choć to mój płot nie mam nic do gadania .
Wczoraj ta ulotka ze zdjęcia na gumeczce wraz z trzema innymi właśnie  wdzięcznie panoszyła się na słupach od furtek , chciałam wyrzucić do makulatury , którą pieczołowicie  zbieramy , ale zobaczyłam ten bajerancki grill ,  który ma wbudowaną wędzarnię , piec chlebowy no wszystko  co by mi się przydało więc ,  póki  męża nie było , już w ogrodzie znalazłam na niego stosowne miejsce , teraz wystarczyło  omotać to znaczy , zareklamować małżonkowi te cudo , wraz z wizją wędzonych szynek ,  domowego chleba  , który będę wypiekała w tym piecu .
Małżonek  już  przez moje słowa chyba poczuł zapach domowego chleba , bo wziął ulotkę do ręki i zadzwonił , mogłam ja , ale czułam że po drugiej stronie telefonu będzie mężczyzna , więc facet z facetem w technicznych sprawach lepiej się dogada , i tak było , wszystko ładnie pięknie , aż doszło do ceny ....jej  nie napiszę , ale  dla nas zaporowa .

Do czego zmierzam , wczoraj rano o takim ustrojstwie ani nie myślałam  , dzięki  temu że ktoś mi do płotu podpiął taką ofertę , zaczęłam o tym myśleć , zaraziłam tym męża , i  dziś  już myślimy o tym aby sami za rok spróbować postawić takie coś w ogrodzie , my zyskamy  wędzarnię , piec chlebowy , grill , a zaoszczędzimy  pieniądze .
Od reklamy uciec się nie da , czuję że to temat rzeka więc z pewnością nie raz go jeszcze poruszę , choć w innym kontekście .

Miłego wieczoru jak zwykle życzę :)
Ilona


Jeszcze  muszę się pokajać .... chodzi o Candy , pominęłam , dwie uczestniczki , ZAPACH PIWONII I CIUMCIAWIĘ , jest mi wstyd i przykro , w ramach przeprosin  coś postaram się szczególnego przygotować i wysłać dziewczyną , jednakże Ciumciawię proszę o adres na pocztę , a z Piwonią  mamy swoje dojścia .
Za ten fatalny błąd przepraszam :))

21 komentarzy:

  1. U nas mozesz na skrzynce pocztowej przykleic etykietke, ze za prospekty reklamowe serdecznie dziekujesz i juz zaden roznosiciel nie odwazy sie wrzucic ich do skrzynki. Gdyby tak zrobil, sklep musialby placic kare, a roznosiciel moglby stracic prace.
    Prawodawcy powinni o to zadbac, zeby nie dostawaly reklam te osoby, ktore sobie tego nie zycza.
    Moze sprobuj nakleic zakaz wrzucania ulotek reklamowych, co Ci szkodzi.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sąsiedzi mają takową naklejkę a skrzynka aż pęka od ulotek , więc to walka z wiatrakami , musiałabym sobie stołek postawić przy furtce i tam polować na roznosicieli , ale byłaby sensacja , na pół ulicy.
      Cmoki :))

      Usuń
  2. U mnie wrzucają wszystko, jak leci. Potem ja idę z tym do kosza od makulatury. Nic mnie nie rusza. Żadna promocja, no chyba że kawy.
    Ale za to twój piec jawi się obłędnie. Sama bym go kupiła, gdybym miała ogród, tak więc się nie dziwię Twoim wyborem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój grill jest na ulotce , i długo tam zostanie , teraz też mnie ulotki nie ruszają , ale kiedyś .....ho ho :)

      Usuń
  3. Dat ziet er wel heel mooi uit.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też bym chciała piec chlebowy i wędzarnię ale chyba dopiero w przyszłym życiu przy moich dochodach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na ten piec ze zdjęcia , też mam nikłe szanse , ale może coś podobnego uklecimy, tym bardziej że na stronce tej firmy , znalazłam reklamę materiału z którego oni wykonują te grille .

      Usuń
  5. W mieście to była plaga!!! na wycieraczce, w drzwiach, w skrzynce - wszędzie i w ilości szalonej - a tutaj - nic. Z rzadka market budowlany, a to akurat się przydaje;) I tyle - mam spokój;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tą plagę nawet w niedziele , czyli na okrągło :)

      Usuń
  6. Wszystko musi a wlasciwie powinno byc uregulowane przepisami, to jest zasmiecanie Twojej posesji w USA juz dawno sie z tym rozprawili, moze kiedys w Polsce tez tak bedzie, oby.

    Griilo-wedzarnio-piec wyglada niczym budowlna z Nowego Meksyku, ciekawa jestem czy sprawdzi sie w Polskich warunkach. Niewatpliwie ktos kto zaprojekotowal to "urzadzenie" ukochal Meksyk.

    Pozdrawiam wieczorowa pora:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że wiele osób by sobie życzyło aby w końcu się rozprawić z ulotkami wtykanymi w każdy zakamarek posesji , mieszkania ...

      Ale zgadłaś właśnie tak ten grill reklamują :) oraz baśniowy , a producent jest za miedzy można by rzec :))

      Usuń
  7. Wiem że wykonasz ten projekt jak nie teraz to kiedyś.Bardzo ładny.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu ,dzięki za namiar , teraz go zobaczyłam :))

      Usuń
  8. Większa satysfakcja będzie jak zrobicie to ustrojstwo sami. Mi też się marzy piec chlebowy i wędzarnia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo że taki ładny nam nie wyjdzie , ale satysfakcja będzie większa :)) bo będzie nasz :))

      Usuń
  9. Ha, jak widać swój do swego ciągnie. I mnie cosik takiego od jakiegoś czasu po głowie krąży, ale mąż się jakoś miga...
    A co do reklam....Próbuję pokochać reklamy. Z marnym skutkiem, niestety!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od wielu lat kupuję grille , służą 3-4 lata , i sypią się więc taki by był na lata :)

      Usuń
  10. cudny az mi chlebem zapachniało ;) zyczę powodzenia w realizacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Myśmy zbudowali sobie wszystko z pomocą raz większą, raz mniejszą. Trochę to trwało, ale wszystko funkcjonuje super, ale są to osobne urządzenia, nie "kombajn". Powodzenia i jakby co, pytaj (bo ja też z kielnią i zaprawą miałam do czynienia przy budowie, sama woziłam cegły, kamienie, cement i obsługiwałam betoniarkę)

    OdpowiedzUsuń