poniedziałek, 29 lipca 2013

BYFYJ .....CZYLI KREDENS ....

  Właśnie wróciłam z wyprawy , po ten stary kredens  , zapomniany od lat stał w jakimś pomieszczeniu gospodarczym i czekał  ...na nas .
Blisko rok temu podobny stał na moim strychu , był większy od tego , cięższy , lecz ja  głupia  posłuchałam męża (rzadko mi się to zdarza ) , i pozwoliłam mu na zniszczenie takiego mebla, argumenty za tym były następujące ;
- nie da się go w całości znieść
- gdzie go dasz ?
-po co ci taki rupieć ...

A po fakcie ..odkryłam , że po odrobinie dobrej woli , renowacji , pomysłu , można takiemu meblowi dać drugie życie , może być ozdobą i to mam zamiar uczynić , w bonusie dostałam jeszcze trzy stare syfony .
Od tego czasu , jak pozbyłam się tego mojego kredensu , nauczyłam się szanować starocie , ba nawet je polubiłam , przy okazji strychowych porządków , z zakamarków powyciągałam co nieco .

A teraz doradźcie mi czy przecierka będzie dobrze wyglądała na takim meblu , w kolorze biało -szarym ?, lub biało -beżowym ?, czy klasyczna biel ? mam dylemat ...przy okazji chcę pomalować , meble kuchenne , fronty są z płyt mdf , brązowe , czy na nich da się zrobić przecierki ?,liczę na jakąś podpowiedz :))

Na następnych  zdjęciach   , mam nadzieję , że różnica będzie widoczna , czyli wkrótce :)

Dobrej nocy , życzę Wszystkim :)
Ilona








46 komentarzy:

  1. Jestem z doskoku, a tu takie cudo!!!!!!! Piękny jest:), prawdziwy skarb! Przecierki może pooglądaj sobie u dziewczyn na blogach http://jagodowyzagajnik.blogspot.com/ albo http://decobakcyl.blogspot.com/, może coś Cię natchnie!
    A meble kuchenne malowałam na jeden kolor, nie próbowałam przecierek, więc nie pomogę. Trzymam kciuki, bo to wyzwanie duże i czekam na metamorfozę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ewuniu za linki , zajrzę z pewnością :))

      Usuń
  2. Pamiętam taki byfyj u Babci. Kiedy Dziadkowie odeszli na drugą stronę życia, kredens został porąbany...
    Teraz też nie pozwoliłabym tego zrobić.
    Niestety nie poradzę Ci w Twoich pracach. Jest wiele dziewczyn, które są wprawione w przywracaniu świetności dawnym sprzętom...
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też Lusiu , już nie pozwoliłabym takiego , czy innego mebla zniszczyć .

      Usuń
  3. Piękny kredens ja również Tobie nie poradzę.Teraz dużo osób bieli meble ja wolę naturalne drewno.Musisz kierować się tym co lubisz.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już mam mętlik w głowie , na temat jaki kolor , lubię też naturalny , lecz zmiany też są nieraz potrzebne :))

      Usuń
  4. Dat is nog gaaf maar wel heel oud.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mielismy taki sam byfyj..nie wiem co sie z num stalo, teraz bym przetarla..na bialo bezowo...bardzo jestem ciekawa jak bedzie wygladal w nowym wydaniu. sciskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko , też myślę pod kątem bieli i beżu ..najpierw muszę ściągnąć starą farbę , całe warstwy ...
      Buziaki :)

      Usuń
  6. Taki kredens pamiętam z dzieciństwa, kiedy wprowadzałam się do własnego domu nie chciałam w kuchni szafek "pod rządek" - szukałam kredensu. Niestety takich już nie robią, ale "coś" w rodzaju kredensu udało mi się kupić. Nie znam się na renowacji, ale mebelki z drugim życiem pokazywane na blogach bardzo mi się podobają. Twój na pewno też będzie wyglądał świetnie :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja też taki z dzieciństwa pamiętam , stał u mojej babci , ale potem szafki stały się modne i babcia kredensu się pozbyła .

      Usuń
  7. Taki kredens mieli moi rodzice,ja pomalowałabym na jeden kolor z wyróżnieniem blatu czy drzwiczek.Zaglądałaś jak ja odnowiłam swój mebelek,
    wierzę ,że zrobisz z tego cudeńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie Mariolu , że pamiętam Twój mebelek , idę sobie do Ciebie go poszukać :)

      Usuń
  8. Ależ cudny... i jeszcze te syfony! Przyjęłabym go z rozkoszą;)
    Co do przecierek to ewkiki ma rację: wszystkiego dowiesz się na tych dwóch blogach, to skarbnica wiedzy i dziewczyny mają praktykę. Poczytawszy, dasz radę na pewno.
    Ściskam;)

    OdpowiedzUsuń
  9. aaaa! moje, jedno z niewielu, niespełnionych jeszcze, marzeń!!! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamphorko , do Twojego nowego nabytku , pasował by jak ulał :))

      Usuń
  10. Witaj!
    Właśnie zajmuję się podobnym meblem u siebie :)Niestety mój miał wiele warstw farby,której nie mogłam się pozbyć.
    Oddałam do piaskowania,a dziury "utykam" białą masą szpachlową do drewna.Potem wyrównam papierem,trochę poprzecieram...
    Nie wiem jak jest u Ciebie...Wygląda na taki w lepszym stanie niż mój.
    Powodzenia!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś dopiero mu się przyjrzę dokładnie , małżonek ma mi kupić jakiś zmywacz do farby , zobaczymy ....czy i u mnie dziur nie będzie , jak zrobisz swój mam nadzieję , że się pochwalisz , jestem ciekawa :)))

      Usuń
    2. Pochwalę się na pewno :)U mnie Scansol nie poradził sobie z farbą,za dużo warstw było...Piaskowanie trochę zniszczyło drewno(powstały małe wyżłobienia)ale szpachla daje ładny efekt.

      Usuń
  11. Taki kredens był też u mnie ,wspomnienia z dzieciństwa...
    Czekam na metamorfozę, zupełnie nie znam się na ożywianiu mebli, więc nic nie doradzę,ale na efekty warto poczekać.
    Natchnienia życzę Ilonko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu dzięki , wszystkie my mamy widać podobne wspomnienia :))

      Usuń
  12. Ciekawa jestem jak będzie wyglądał po odnowie. Wierzę, że zrobisz to świetnie. Nie doradzę, bo nie znam się na tym :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postawiłam sobie poprzeczkę , może za wysoko , ale lepiej spaść z wysokiego konia ..jak już ...

      Usuń
  13. Mam podobny w komórce po dziadku ale nie mam odwagi się za niego zabrać no i preferuję naturalną barwę drewna...Może kiedyś bo szafki kuchenne powoli mi się zaczynają sypać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten też ma trochę braków , szyby nie ma , ..pewno inne wyjdą z czasem ..

      Usuń
  14. Pamiętam taki kredens z lat dziecinnych :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładny kredens, po renowacji będzie prezentował się znakomicie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Mebel identyczny jaki stał u mojej babci. Z tego co widziałam tradycyjnie malowany był na biało albo beżowo. Pytasz o przecierki, ja bym je zrobiła beżem tylko na rantach ewentualnie zamiast przecierek zastosowałabym brązową patynę uzyskując w ten sposób wypukłość szuflad i szafek. Zmieniłabym blat na dębowy i nie wiem czy powstrzymałabym się od decoupage w niektórych miejscach. Pozdrawiam i życzę powodzenia w przywracaniu życia temu cudeńku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za radę , też myślę o beżach ....ale najpierw muszę starą farbę zetrzeć .

      Usuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak bylam w liceum, wybralam sie na babciny strych. Odkrylam tam stara szafe i komode :) Wszystko rzezbione. Cudne. Moj kaprys, aby miec to u siebie w pokoju zostal przez tate spelniony...:) A ile trzeba bylo zachodu, aby to sciagnac z gory... Ale do dzisiaj mi sluzy, po wlasnorecznym odrestaurowaniu... Kiedys ktos juz sie czail na ta szafe, bo ponoc cenna... Ale dla mnie sentyment cenniejszy:) A co do Twojego kredensu... Ja widze go w bieli lub na niebiesko, nie wiem czemu ale tak jakos fajnie niebieski by wygladal:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza jak babcine to z pewnością cenna pamiątka , złaszcza sentymentalna :)

      Usuń
  19. Ja też widzę go w bieli z delikatnym motywem dekupażowym gdzieś.
    Taki sam trafił się i mnie wraz z domem, ale nie nadawał się już do niczego. Był spróchniały doszczętnie, szybki miał popękane. Pozdrawiam serdecznie
    Owca rogata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda Owieczko , że nie dało się Twojego kredensu uratować ...
      A czemuż to jako Anonim jesteś ?
      Buziaki

      Usuń
  20. Piękny mebel..podobny stoi u mnie w kuchni :) Kilka warstw farby udało mi się zedrzeć..ale okazało się, że fronty drzwiczek i szuflad są z jakiejś płyty (!)Więc cały został postarzony ..... za to blat mam piękny drewniany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czym Beatko postarzyłaś ?

      Usuń
    2. O matko!!!!..dwa kolory farby akrylowej...najpierw kremowa...na nią taki jakiś żel, co to stosuje się go do decupage ...na to wszystko ciemny brąz...całość matowym lakierem pociągnięta..acha na jednych drzwiczkach zrobiłam właśnie decupaż. Otrzymałam efekt "łuszczącej" się ciemnej farby. Było to kilka lat temu i nazwy tego "żelu" zupełnie nie pamiętam :)

      Usuń
  21. Uroczy! Zrobiłam u siebie taki może widziałaś Ewcia polecała mój blog. Dziś na pewno bym zrobiła zupełnie inaczej, więc już Ci zazdroszczę, choć to harówa. Czekam jednak z utęsknieniem na efekty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Ewcia poleciła , byłam u Ciebie i widziałam jak pięknie Ci to wyszło :)

      Usuń
  22. Piękny kredens, uwielbiam takie meble z duszą. Pamiętam, że taki był u mojej babci i miał kolorowe szybki. Bardzo lubię różne odcienie brązu, więc pewnie pomalowałabym go na biało i zrobiła beżowo-brązowe przecierki. Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ja kolorowych szybek jeszcze nie spotkałam , musiał być naprawdę wyjątkowy :)

      Usuń
  23. Zrobisz, co zechcesz - zawsze będzie superowy!!! To moje marzenie, ale mam za małą kuchnię;) Widziałam też taki kredens u mojej sąsiadki - zielono-żółty - czad!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam takie zaniedbane "cudo" w piwnicy, jeszcze szybki ma kryształowe ... nie wiem czy kiedyś doczeka się awansu w górę, trochę ciasna moja kuchnia, a i sama go nie odnowię, niestety. Ale kocham takie skarby całym sercem :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam!
    I jak się zakończyła przygoda z kredensem?
    Ewa

    OdpowiedzUsuń